sobota, 23 kwietnia 2011

W końcu wyjechał!




Przejechane całe 10km. Teraz trzeba wyregulować gaźniki, zawory i sprzęgło.
Później dopracować szczegóły (obicie siodła, lakier, lusterko itp).
Teraz już z górki (mam nadzieję).

Rano wielki dzień

Trzymajcie kciuki. Miejmy nadzieję, że będzie wszystko działać.

czwartek, 14 kwietnia 2011

Zmiana koncepcji..

Niestety mały akumulator nie dał rady i rozładował się zanim zdołałem odpalić motocykl. Wracamy do większego. Trzeba tylko na nowo wymyślić mocowania itp. Trzeba coś szybko zrobić bo wypadałoby już pojeździć.

Mam nadzieję, że niedługo będe mial w końcu więcej czasu, bo blog lekko przygasł. Już niedługo :)

czwartek, 7 kwietnia 2011

Dajcie mi jakiś motocykl!

Pogoda coraz lepsza a ja nadal bez sprzętu. Będe musiał się spiąć i dokończyć prace (tak, żeby można było jeździć).