sobota, 13 listopada 2010

Bali

2 komentarze:

  1. Przypomina mi trochę "Any Sunday" - ostatnie sceny filmu...

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe. dokładnie. to samo przyszło mi do głowy. ładny klimacik, szczególnie teraz gdy u nas za oknami deszcz :)

    OdpowiedzUsuń