Znów miło i intensywnie spędzony czas. Garażowe klimaty, balet, ujeżdżanie żuka i takie tam.
Bardzo miłym zaskoczeniem było spotkanie mojego ex-motocykla (bardzo ładnie poprowadzone dalsze przeróbki Hondy CX).
Moja ex - CX500
Ćwiru Dominator
Ventus XS
CX kozak ale jednak Ogniste Kamienie w rozmiarze ponizej 4" wygladaja z dupy :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie, nawet nie zwróciłem uwagi, że to kamyczki
OdpowiedzUsuń4.00 must be!
OdpowiedzUsuńNo i ta wspólna noc z Tobą i Magdaleną... :D
OdpowiedzUsuń